Czasami patrzę na swoją stylizację i czuję, że coś w niej nie gra. Czasem jest to odcień koszuli, niekiedy za duża bransoleta. Powody mojego niezadowolenia bywają różne. Czasem jest to kilka dodatkowych kilogramów, które nieopatrznie przypałętały się po zimie. Mam jednak kilka sposobów na radzenie sobie z tym, by wyglądać dobrze!
1. Sposób na szczupłe nogi
A przynajmniej sprawienie, by na takie wyglądały. Ja, szczególnie po zimie, kiedy mam z reguły 2-3 kilogramy więcej w swoich stylizacjach często wybieram czarne lub ciemne spodnie. Wyszczuplają moje biodra i łydki. Ostatnio hitem są także spodnie w czarno- białe podłużne pasy – idealne do optycznego wydłużenia i wyszczuplenia. Mam w swojej szafie jeden taki model, który zazwyczaj zakładam w połączeniu z czarnym lub białym topem.
2. Większy biust
Jeśli zależy mi na podkreśleniu jędrnych kształtów moich piersi to zakładam topy z dekoltem układającym się w szpic. Sprawia, że cała uwaga zostaje skupiona tylko na nich. Do tego dobry biustonosz typu push-up i efekt pięknych, kształtnych piersi gotowy.
3. Nudna stylizacja?
Idąc do pracy nie założę szortów lub sukienki koktajlowej. Dlaczego? Bo wyglądałabym dziwnie. Staram się jednak urozmaicać czymś swój ubiór tak, by nie wyglądać jak pierwszy lepszy przechodzień. Co robię? Np. do zwykłego topu dobieram skórzane legginsy oraz szpilki. Do jeansów bluzę z efektownym printem i butami w neonowym kolorze. Kierują się następująca zasadą – skup się na jednym intensywnym szczególe i mocno go wyeksponuj.
4. Nie wyrzucam starych ubrań!
Bo nie umiem i nie lubię. Chowam je do szafy, gdzieś głęboko i wykładam po kilku miesiącach. Dlaczego tak? Pamiętajmy, że większości ubrań nie lubimy tylko dlatego, że nam się znudziły, nie dlatego, że wyglądamy w nich źle lub bo są zniszczone. Już kilkakrotnie przekonałam się, że rozstanie z ciuszkami na kilka miesięcy a później ich ponowne wyeksponowanie to dobry pomysł na to, by odnaleźć w nich drugie życie.
5. Noszę szorty nie tylko latem!
Latem oczywiście częściej, ale zimą także pojawiają się w moich stylizacjach. Zestawiam je z grubymi rajstopami, które w połączeniu z botkami i szortami wyglądają po prostu bosko.
6. Nie kupuję ubrań w kolorze beżowym!
Bo jestem zimą – przynajmniej ze względu na karnację i kolor włosów. A jak wiadomo, ten typ urody nie lubi takich barw. Warto o tym pamiętać! Idąc na zakupy poczytaj wcześniej kilka razy jakim „typem jesteś. Może dowiesz się czegoś ciekawego?